Souchii-chan

Z początku wypadałoby się przedstawić, nie? Otóż owa postać nazywa się Souchii. Aczkolwiek woli gdy inni zwracają się do niej zdrobniale - Souchii-chan.
Następnie przejdźmy do tego, jak wygląda. Jest to beżowa wilczyca z ciemniejszymi plamami na grzbiecie i u nasady ogona. Ale zacznijmy od początku... Czyli głowy. Jej łeb jest dość mały, lecz proporcjonalny w stosunku do reszty ciała. Kufa jest dość długa, co nadaje smukłości sylwetce i sprawia, że postać wygląda niewinnie. Uszy są dość duże, jednak wzrok przykuwają ogromne złote oczy. Poza tym jedną z pierwszych rzeczy którą można zaobserwować jest ruda grzywka, na której spoczywa wianek ze stokrotek. Tułów również nie można nazwać krótkim. Dodaje on zgrabności i urody. Na grzbiecie widnieją ciemniejsze plamy. Łapy są szczupłe i długie. Dzięki nim jest szybka i zwinna. Końcówki łap są ciemniejsze od reszty futra. Poza tym na jednej z łap nosi kilka bransoletek. I na koniec przejdźmy do ogona. Jest on bardzo puszysty. Jego końcówka jest ciemna. I na nim zawiązane jest kilka ozdobnych sznurków, na których zawieszone są koraliki, piórka i kilka dzwoneczków, które cicho brzęczą, gdy elfka się porusza. Na ten temat chyba wszystko...
Przejdźmy więc do charakteru postaci. Souchii to miła osoba. Lubi poznawać nowych ludzi, miejsca. Jest bardzo otwarta i mówi co myśli. No, może nie zawsze. Patrzy na świat z optymizmem, wierząc, iż jutrzejszy dzień przyniesie coś dobrego. Doszukuje się szczęścia nawet w największej rozpaczy i zawsze znajduje cokolwiek, dzięki czemu mogłaby się uśmiechnąć. Patriotka. Odważna, nie boi się wyzwań. Gdzieś jest strasznie? To ja bilet poproszę i to w pierwszym rzędzie. Potrafi przyznać się do błędu i przepraszanie nie sprawia jej trudności. Jednak gdy się uprze nigdy nie ustąpi, dopóki nie skończy tego co zaczęła. Jeśli postanowi, że bardzo uprzykrzy komuś życie to prędzej da się zabić niż zaprzestanie swojej działalności. Mimo to potrafi się opamiętać i stara się wybierać rozwiązania jak najkorzystniejsze dla siebie i swojego otoczenia, a jak najmniej korzystne dla przeciwnika. Mimo odwagi, nie jest głupia i wie kiedy przystopować i na chwilę się ukryć. Nie podejmuje zbędnego ryzyka. Jest odpowiedzialna i wywiązuje się ze swoich obowiązków. Jest świadoma tego co robi i nie próbuje wymigać się od konsekwencji. Trudno ją wyprowadzić z równowagi. Jest niesamowicie cierpliwa i godzinami potrafi czekać nie okazując zniechęcenia. Lubi słuchać innych i można do niej przyjść o każdej porze, w każdym miejscu i się wyżalić, opowiedzieć jakąś historyjkę lub po prostu porozmawiać. Stała w uczuciach, gdy się zakocha to na zabój. Wśród zaufanych osób niekiedy jej odbija. Śmieje się jak wariatka i robi różne głupie rzeczy. Zawsze pomaga. Czy to przyjaciel, czy największy wróg, w potrzebie i tak pomoże. Nie umie przejść obojętnie obok czyjejś krzywdy. Zawsze staje w obronie słabszego i poszkodowanego. Można powiedzieć że to zarazem wada jak i zaleta. Jest skłonna do poświęceń i nie zawahałaby się, nawet jeśli warunki jej postawione byłyby bardzo niekorzystne. Niekiedy jednak i jej przytrafiają się gorsze dni. Bywa wtedy złośliwa i uszczypliwa. Jednak takie fazy zdarzają się dość rzadko. Dodatkowo można wtrącić, że Souchii nie znosi samotności. Tyle starczy. Nieprawdaż? Przecież gdy ją poznacie może okazać się kimś innym niż w opisie. Bo przecież nie da się całkiem ująć w słowa głębi życia, charakteru i osobowości danej osoby... Przechodząc do jej przeszłości... Nie ma tu wiele do opowiadania. Odeszła od swojej dawnej rodziny i po dłuższej wędrówce trafiła do Shizen i postanowiła się tu osiedlić. A może teraz przejdziemy do watahy? Otóż jak się domyślacie Souchii wybrała watahę wiosny. Uważacie, że pasuje? Co do mocy... W pewnym stopniu panuje nad żywiołem ziemi, jednak do mistrzostwa jej jeszcze daleko. To chyba wszystko mój przyjacielu. Czas na razie przymknąć tę księgę i czekać na jej następny rozdział. Do zobaczenia!